W Sądzie Rejonowym w Gostyninie wystąpiło spotkanie w przedmiocie rozpoznanym zażalenia Romana Augustyniaka, szefa Platformy Obywatelskiej w Gostyninie i charakterystyczny prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego w naszym mieście wykształcony przez MBA Collegium Humanum, dzięki czemu zasiada w zarządzie Płockiej Spółki.
W lipcu 2024 r. burmistrz Gostynina Agnieszka Korajczyk-Szyperska i Roman Augustyniak złożyli do Prokuratury Rejonowej w Gostyninie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawa dotyczyła osób komentujących artykuły na portalu gostynin24.pl.
Pani Burmistrz Korajczyk-Szyperska i Augustyniak domagali się od służb wykonawczych danych osób, które opublikowały komentarze na portalu Gostynin24.pl .
Z tego co pisała pani burmistrz – zawiadomienie miało kilkanaście stron. Prezes MPK dodawał, że chodzi o kilkadziesiąt komentarzy. Prezes MPK dodawał, że chodzi o krytykujące komentarze.
Służby nie wystąpiły do portalu o ujawnienie danych osobowych i tym samym nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Gostyninie postępowanie zakończone.
Augustyniak złożył jednak do Sądu Rejonowego w Gostyninie zażalenie, sprawę zarejestrowano i wyznaczono termin posiedzenia na 9 grudnia 2024 r. W poniedziałek Sąd utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie i nie pozwolił, by władze miały wiedzę, kto ich krytykuje i wytyka błędy.
Z decyzji Prokuratury i Sądu zadowolony jest właściciel portalu gostynin24.pl Andrzej Adamski.
Augustyniak nie może pogodzić się z krytyką i w mojej ocenie cała ta nagonka na portal gostynin24 to próba zdyskredytowania portalu i uciszenia komentujących. W jednym swoim zdaniu z lipca, kiedy ruszyła akcja STOP HEJT gostynin24, Augustyniak pisał, że to jeszcze nie koniec… Będą kolejne zawiadomienia. Normalnie strach się bać. Klakierom obecnej władzy w Gostyninie chcę przypomnieć słowa tragika antycznej Grecji Eurypidesa, który mawiał, iż – spryt nie jest mądrością.
Pan Augustyniak niech zajmie się swymi obowiązkami, a nie na przykład zgrywać Fachowca od odbierania Kostki Brukowej, bo z tego co ustaliliśmy nie ma uprawnień Inspektorskich , w branży budowlanej.
Należy przypomnieć, że lider gostynińskiej Platformy Obywatelskiej Roman Augustyniak, błyskotliwą karierę rozpoczął z chwilą otrzymania mandatu radnego w Radzie Powiatu w 2018 roku. Ówczesny kandydat z PSL na starostę Arkadiusz Boruszewski, aby mieć większość w radzie i stołek starosty, dogadał się z Augustyniakiem, a w zamian Augustyniak został członkiem Zarządu Powiatu. Statut Rady Powiatu nie pozwalał na zatrudnienie radnego Romana Augustyniaka, więc PSL czytaj ZSL -owskie towarzystwo wraz z dwoma radnymi z Inicjatywy dla Gostynina, zmienili statut.
Po tegorocznych wyborach samorządowych władzę w powiecie przejęło PiS i Augustyniak pożegnał się ze etatem w starostwie gdzie osiągał wysokie wynagrodzenie. Do sklepu meblowego, gdzie był zatrudniony wcześniej, jednak nie powrócił, ponieważ władzę w mieście Gostynin przejęła lokalna grupa IDG działająca wraz z Platformą Obywatelska w naszym mieście i zdecydowano, że teraz on będzie prezesem jednej ze spółek miejskich. W pobliskim Płocku też rządzi PO, a Roman Augustyniak zasiada w Radzie Nadzorczej miejskiej spółki. Okazuje się, że ma do tego kwalifikacje, albowiem jest absolwentem słynnej uczelni Collegium Humanum.
Czy to dzięki układom u władzy rządzącej żona pana Augustyniaka zajęła stanowisko, które wcześniej piastowała obecna pani Burmistrz?-pytają czytelnicy
Coraz bardziej odczuć można brak pomysłu na zarządzanie naszym miastem przez obecną władzę.
Przykładem może być zamknięty Zamek Gostyniński.
Drodzy czytelnicy, Nie ma czego się bać, Redaktorów Portali obowiązuje tajemnica, pod rygorem karnym, od kogo uzyskują informację !
Należy pamiętać, że Krytyka konstruktywna jest wskazana ,jedynie nie wolno ubliżać i wyzywać słowami niecenzurowanymi.
Źródło foto: Gostynin24.pl